Opublikowany przez: Joanna P. Redakcja 2018-02-28 15:40:15
Autor zdjęcia/źródło: joga, phduet Freepik
Pewna mama z Ameryki, Carlee Benear, uwielbia jogę. Kilkanaście miesięcy temu urodziła córeczkę, którą nadal karmi piersią. Jak widać na filmiku, Carlee jest niezwykle sprawna fizycznie i tylko można jej w duchu pozazdrościć świetnej kondycji po porodzie. Bohaterka tekstu pokazuje na swoim profilu na Instagramie zdjęcia i filmy obrazujące, jak podczas wykonywania różnych pozycji, jej córeczka towarzysząc mamie ssie pierś. Carlee zebrała mnóstwo krytycznych komentarzy. Niektórzy zarzucają jej, że karmienie córki podczas akrobacji jest niebezpieczne dla dziecka, bo mama w każdej chwili może stracić równowagę. Inni twierdzą, że dziewczynka je w niewygodnej pozycji, a w ogóle to już jest za duża na ssanie piersi. Znaleźli się także krytycy publicznego pokazywania tak intymnej czynności. Wiadomo, każdy znajdzie coś dla siebie.
żródło:YouTube
To typowy, kontrowersyjny, ale bardzo ważny temat. Powróćmy do korzeni. Kobiety przed wiekami wychodziły w pole do pracy i zabierały ze sobą maleńkie dzieci, żeby były blisko mamy i w każdej chwili mogły zostać nakarmione. Afrykańskie mamy robią zresztą tak nadal i nie potrzebują wózka do przemieszczania się z maluszkiem. Z naturą nie można walczyć, jedynie my kobiety z Europy i tzw. "cywilizowanego świata" zapomniałyśmy przez dziesiątki lat, jak to dawniej bywało.
Nie mamy w redakcji problemu z publicznym karmieniem piersią, ani z tym, że niektóre mamy wolą to robić dłużej niż przez zalecane 6 miesięcy życia maleństwa. Nie wiemy natomiast czy karmienie piersią podczas ćwiczenia jogi jest bezpieczne dla mamy i dziecka. Powiedzcie nam w komentarzach, co wy myślicie o karmieniu podczas jogi?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.